Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
mydło od dawna nie tylko bulwersowało pracowników ZOZ, ale - dodatkowo - uczulało. Ci mniej odporni na jego walory przyjęli likwidację firmy w Szaflarach z ulgą, a skłonność do uczuleń w zakopiańskim ZOZ od tej pory zdecydowanie zmalała.
Pewne obawy tu zatrudnionych budzą jednak wyraźne kłopoty z pamięcią kierownika zaopatrzenia, który - w żaden sposób - nie kojarzył mydełka z firmą swojego szefa, być może dlatego, że w czasie "mydlanych" zakupów awansowano go do rangi asystenta dyrektora ZOZ.
A znajomość telefonu szefa na takim stanowisku - jak wiadomo - nie jest wymagana, trudno więc wiedzieć od razu, że dzwoniąc po mydło, dzwoni się do szefa!
Problem - jak sądzę
mydło od dawna nie tylko bulwersowało pracowników ZOZ, ale - dodatkowo - uczulało. Ci mniej odporni na jego walory przyjęli likwidację firmy w Szaflarach z ulgą, a skłonność do uczuleń w zakopiańskim ZOZ od tej pory zdecydowanie zmalała.<br>Pewne obawy tu zatrudnionych budzą jednak wyraźne kłopoty z pamięcią kierownika zaopatrzenia, który - w żaden sposób - nie kojarzył mydełka z firmą swojego szefa, być może dlatego, że w czasie "mydlanych" zakupów awansowano go do rangi asystenta dyrektora ZOZ.<br>A znajomość telefonu szefa na takim stanowisku - jak wiadomo - nie jest wymagana, trudno więc wiedzieć od razu, że dzwoniąc po mydło, dzwoni się do szefa!<br>Problem - jak sądzę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego