Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
leżących w łazienkach na specjalnych katafalkach, o stężeniach pośmiertnych, sinym kolorze skóry - tej opaleniźnie śmierci.
Chciał wtedy bardzo, żeby go przenieśli do małej, pomarańczowej salki z widokiem na kościół Świętego Antoniego. Mówił, że święty Antoni jest patronem rzeczy zagubionych, a on tak się właśnie czuje, jak zgubiona rzecz. Czuje się zagubiony, porzucony, bardzo chce wrócić, znowu znaleźć się blisko nas, w rodzinnym domu.
Gdyby przysunęli łóżko do okna, tłumaczył podniecony, widziałby mnie codziennie w powrotnej drodze ze szkoły, mógłby mnie pozdrawiać, machać ręką. Wiesz, Tomaszu - szeptał - podobno z tamtej sali już wychodzi się do domu. To jest ostatni próg do przekroczenia
leżących w łazienkach na specjalnych katafalkach, o stężeniach pośmiertnych, sinym kolorze skóry - tej opaleniźnie śmierci.<br>Chciał wtedy bardzo, żeby go przenieśli do małej, pomarańczowej salki z widokiem na kościół Świętego Antoniego. Mówił, że święty Antoni jest patronem rzeczy zagubionych, a on tak się właśnie czuje, jak zgubiona rzecz. Czuje się zagubiony, porzucony, bardzo chce wrócić, znowu znaleźć się blisko nas, w rodzinnym domu.<br>Gdyby przysunęli łóżko do okna, tłumaczył podniecony, widziałby mnie codziennie w powrotnej drodze ze szkoły, mógłby mnie pozdrawiać, machać ręką. Wiesz, Tomaszu - szeptał - podobno z tamtej sali już wychodzi się do domu. To jest ostatni próg do przekroczenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego