Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
Lelewelowski...
Spojrzały spod ciemnych brwi oczy prawie młodzieńcze, bystre, przenikliwe... Spojrzały jakoś poczciwie, z życzliwością pełną aprobaty: - - Lecz za to usta zacięły się znowu: przybrały zwyczajny wyraz nikłego uśmiechu; który wydawał się złośliwym czy szyderczym...
Zaliwski poruszył się gwałtownie, cień zniecierpliwienia zjawił się na jego chmurnej, zawsze zasępionej twarzy.
- Więc zalecasz profesor powstać, jeśli dobrze rozumiem? ~ spytał cokolwiek opryskliwie; ledwie wyczuwalna drwina brzmiała w jego stłumionym głosie.
Lelewel znów opuścił oczy; wlepił je nieruchomo w dłoń, wspartą na krawędzi stołu.
- Czy zalecam? - odrzekł jakby z łagodnym zdziwieniem. - Juści, gdyby mieć pewność, że dwory obce, austriacki lub francuski, ujmą się za nami
Lelewelowski...<br>&lt;page nr=258&gt; Spojrzały spod ciemnych brwi oczy prawie młodzieńcze, bystre, przenikliwe... Spojrzały jakoś poczciwie, z życzliwością pełną aprobaty: - - Lecz za to usta zacięły się znowu: przybrały zwyczajny wyraz nikłego uśmiechu; który wydawał się złośliwym czy szyderczym...<br>Zaliwski poruszył się gwałtownie, cień zniecierpliwienia zjawił się na jego chmurnej, zawsze zasępionej twarzy.<br>- Więc zalecasz profesor powstać, jeśli dobrze rozumiem? ~ spytał cokolwiek opryskliwie; ledwie wyczuwalna drwina brzmiała w jego stłumionym głosie.<br>Lelewel znów opuścił oczy; wlepił je nieruchomo w dłoń, wspartą na krawędzi stołu.<br>- Czy zalecam? - odrzekł jakby z łagodnym zdziwieniem. - Juści, gdyby mieć pewność, że dwory obce, austriacki lub francuski, ujmą się za nami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego