Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
zachowań społecznych. Właścicielka domu, na podwórku którego gwałciciel ze Scarborough maltretował swą kolejną ofiarę, powiedziała reporterom, że tej właśnie nocy przepaliła się żarówka w lampie na ganku. Jej pies, zawsze zrywający ze snu cały dom na każdy najdrobniejszy odgłos kroków na zewnątrz, tym razem spał głęboko, podczas gdy w odległości zaledwie kilkunastu metrów od domu odbywał się gwałt, a dziewczyna krzyczała przeraźliwie co najmniej przez kilkanaście sekund. Wszystko się zgadza: jej krzyk usłyszało kilku ludzi w sąsiednich domach. Jednak zlekceważyli jego znaczenie, traktując wołanie o pomoc jako typowe odgłosy nocy, wydawane przez młodzież, która zamiast iść spać, zabawia się na ulicach
zachowań społecznych. Właścicielka domu, na podwórku którego gwałciciel ze Scarborough maltretował swą kolejną ofiarę, powiedziała reporterom, że tej właśnie nocy przepaliła się żarówka w lampie na ganku. Jej pies, zawsze zrywający ze snu cały dom na każdy najdrobniejszy odgłos kroków na zewnątrz, tym razem spał głęboko, podczas gdy w odległości zaledwie kilkunastu metrów od domu odbywał się gwałt, a dziewczyna krzyczała przeraźliwie co najmniej przez kilkanaście sekund. Wszystko się zgadza: jej krzyk usłyszało kilku ludzi w sąsiednich domach. Jednak zlekceważyli jego znaczenie, traktując wołanie o pomoc jako typowe odgłosy nocy, wydawane przez młodzież, która zamiast iść spać, zabawia się na ulicach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego