Tylce koło Krościenka. Według wstępnych ustaleń prokuratura, zawiniła zła organizacja pracy.<br>Do wypadku doszło około godz. 12.30. Na drodze z Nowego Targu do Krościenka na zlecenie Wojewódzkiego Zarządu Dróg pracowała 11-osobowa ekipa z prywatnej firmy w Zawoi. Praca ich polegała na usuwaniu wyrw i nierówności w drodze, poprzez zalewanie ich masą bitumiczną i zasypywanie żwirem. Na &lt;orig&gt;przodzie&lt;/&gt; jechał beczkowóz z masą, natomiast za nim tyłem - kamaz z platformą roboczą z tyłu. Na platformie znajdowało się dwóch robotników. W pewnym momencie kamaz ruszył do tyłu, uderzając w beczkowóz. Mężczyźni, siedzący na platformie - 26-letni Janusz M. i 60-letni Czesław