Dyskusje były często gorące, ostre, pytania i wątpliwości wnikliwe. 27.10.2004 odbyło się spotkanie kolejne przewodniczących klubów radnych i komisji problemowych, gdzie ponownie przedyskutowano problemy związane z poręczeniem kredytu. Wtedy okazało się, że bank, z którym zawarta była wstępna umowa, zmienił radykalnie warunki i przedstawił propozycję nie do przyjęcia ( zamiast 4.000.000 zł, zaproponował 2.000.000 zł, prawie podwoił stopę procentową, włączył 3% prowizję i skrócił znacznie termin spłaty, a w przypadku jakiejkolwiek trudności ze spłatą rat stopa procentowa ulegałaby podwojeniu, oraz włączył inne niekorzystne warunki dla wierzyciela - krótko mówiąc, okazał się niesolidnym partnerem ). Jednym słowem propozycja kredytodawcy