usłyszał cichy głos kobiecy:<br>- Za tarczą ołtarza jest mała komórka, a w niej... - i powtórzył to, co mu śmierć podpowiedziała, bo jej już się nie chciało tak długo czekać.<br>- Za tarczą jest mała komórka, a w niej mieszka najmądrzejszy człowiek świata, który zyskał od Bogów nieśmiertelność, i musisz mu tam zanosić jedzenie i picie, a on będzie ci mówił, co masz zrobić, uważaj jednak, żeby nikt nie dowiedział się o tym tajemniczym człowieku, jego imienia nie mogę zdradzić, bo sam go nie znam, mój ojciec w godzinie śmierci też mi go nie powiedział.<br>- To on siedzi tam już tyle lat? - spytał