się jeszcze nigdy w ich historii. Londyn i Paryż z nawiązką odrobiły wtorkowe straty, a ceny akcji we Frankfurcie skoczyły o ponad 6 proc. U nas silne wzrosty cen prawie wszystkich akcji podniosły poziom indeksu WIG o ponad 7 proc. Wczoraj na Wall Street początkowo też przystąpiono do zakupów, ale zapał ostygł nieco w trakcie wystąpienia Allana Greenspana, szefa banku centralnego USA, przed Kongresem. Wysoko ocenił on stan tamtejszej gospodarki, nie przeceniał wpływu azjatyckiego kryzysu na amerykańską koniunkturę, ale też uznał ostatni spadek cen za korzystny, w dłuższej perspektywie dla rynku akcji. To właśnie zaniepokoiło inwestorów i Dow Jones znów zaczął