Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 28.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
imię urzędu - mówi Jerzy Gralak. - Te incydenty zburzyły jego wizerunek. Ale staramy się pracować nad tym, żeby do takich sytuacji więcej nie dochodziło. Z legalizacji kradzionych aut zasłynęli nie tylko bemowscy urzędnicy. Podobna sytuacja miała miejsce na Mokotowie. W lutym zatrzymano trzy osoby z wydziału komunikacji urzędu dzielnicy. Przedstawiono im zarzut odpłatnego rejestrowania kradzionych samochodów. Mieli oni współpracować z gangiem pruszkowskim. - Uff, to był bardzo trudny rok - wzdycha poproszony o podsumowanie dyrektor dzielnicy Mokotów Bogdan Jaskołd. - Aresztowanie urzędników było dla nas ciosem. Poza tym obejmując władzę w dzielnicy nie spodziewałem się, że zastanę tu taki bałagan. Burmistrz za kratkami W mijającym
imię urzędu - mówi Jerzy Gralak. - Te incydenty zburzyły jego wizerunek. Ale staramy się pracować nad tym, żeby do takich sytuacji więcej nie dochodziło. Z legalizacji kradzionych aut zasłynęli nie tylko bemowscy urzędnicy. Podobna sytuacja miała miejsce na Mokotowie. W lutym zatrzymano trzy osoby z wydziału komunikacji urzędu dzielnicy. Przedstawiono im zarzut odpłatnego rejestrowania kradzionych samochodów. Mieli oni współpracować z gangiem pruszkowskim. - Uff, to był bardzo trudny rok - wzdycha poproszony o podsumowanie dyrektor dzielnicy Mokotów Bogdan Jaskołd. - Aresztowanie urzędników było dla nas ciosem. Poza tym obejmując władzę w dzielnicy nie spodziewałem się, że zastanę tu taki bałagan. Burmistrz za kratkami W mijającym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego