Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
obok niego tak blisko, że ramieniem dotykał jego ramienia .

- Nie ręczę panu, że to się stanie właśnie dzisiejszego wieczoru - mówił starszy, półżywy głos. Drugi głos zasapany i gniewny odpowiedział:
- Dziś wieczorem to się może skończyć na twojej skórze!
- Szanowny panie, szanowny panie!... - ciągnął w przerażeniu pierwszy głos jak gdyby z zaświatów. Ja nawet dziś już widziałem wszystko...
Drugi głos odpowiedział jeszcze brutalniej: -Milcz!
Potem zabrzmiał desperacką nutką:
- Że też takie chamskie, psie oczy mogły to widzieć!
W ciemnościach nagle rozległo się coś w rodzaju współczującego westchnienia.
- Milcz! -krzyknął w męce drugi głos i teraz wydało się, że dolatuje z przeciwnego chodnika
obok niego tak blisko, że ramieniem dotykał jego ramienia .<br>&lt;page nr=156&gt;<br>- Nie ręczę panu, że to się stanie właśnie dzisiejszego wieczoru - mówił starszy, półżywy głos. Drugi głos zasapany i gniewny odpowiedział:<br>- Dziś wieczorem to się może skończyć na twojej skórze!<br>- Szanowny panie, szanowny panie!... - ciągnął w przerażeniu pierwszy głos jak gdyby z zaświatów. Ja nawet dziś już widziałem wszystko...<br>Drugi głos odpowiedział jeszcze brutalniej: -Milcz!<br>Potem zabrzmiał desperacką nutką:<br>- Że też takie chamskie, psie oczy mogły to widzieć!<br>W ciemnościach nagle rozległo się coś w rodzaju współczującego westchnienia.<br>- Milcz! -krzyknął w męce drugi głos i teraz wydało się, że dolatuje z przeciwnego chodnika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego