Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
dzieci i zaczął się rechotać.
- Jak chcesz to pojedziemy kiedyś do Warszawy wyrwać jakiś towar. Studentki są całkiem sympatyczne - zagadnął po chwili.
- Przez najbliższe miesięcy trudno mi będzie wyjechać z jednostki - zacząłem się usprawiedliwiać. Znałem siebie dobrze i wiedziałem, że nic by z tego nie wyszło. Po prostu nie umiałem zawierać znajomości w barach i już - Ponadto znam całkiem fajną Warszawiankę. Dzisiaj się z nią spotykam - dodałem.
- Chyba, że tak. Jak wyjdę z wojska to sobie jakiejś dziewczyny poszukam.
- Pewnie, że tak. Tego kwiatu to pół światu.
- Mam takiego kolegę u nas z Sanoka, który też był w wojsku. Wyszedł z woja
dzieci i zaczął się rechotać. <br>- Jak chcesz to pojedziemy kiedyś do Warszawy wyrwać jakiś towar. Studentki są całkiem sympatyczne - zagadnął po chwili.<br>- Przez najbliższe miesięcy trudno mi będzie wyjechać z jednostki - zacząłem się usprawiedliwiać. Znałem siebie dobrze i wiedziałem, że nic by z tego nie wyszło. Po prostu nie umiałem zawierać znajomości w barach i już - Ponadto znam całkiem fajną Warszawiankę. Dzisiaj się z nią spotykam - dodałem.<br>- Chyba, że tak. Jak wyjdę z wojska to sobie jakiejś dziewczyny poszukam.<br>- Pewnie, że tak. Tego kwiatu to pół światu.<br>- Mam takiego kolegę u nas z Sanoka, który też był w wojsku. Wyszedł z woja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego