Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
gdy zaproponowano mu pierwszą umowę zawodową, co w Brazylii jest wyrazem wyjątkowego uznania dla umiejętności piłkarza. Spisali z nim kontrakt menażerowie FC Soracaba, pierwszoligowego zespołu z czołówki tabeli stanu Sao Paulo. Po latach Luis powie: "Gra w pomocy i obronie dała mi najwięcej pożytku".
Są ludzie, których kariera przebiega w zawrotnym tempie, bez względu na to czy są naukowcami, wybitnymi organizatorami czy po prostu piłkarzami. Luis Pereira miał dziewiętnaście lat i już znalazł się w zespole Palmeiras, którego nazwa mówi sama za siebie. Pierwsze dwa, długie lata były okresem terminowania. Przyjęto go widocznie trochę na wyrost, bo czekał na swoją szansę
gdy zaproponowano mu pierwszą umowę zawodową, co w Brazylii jest wyrazem wyjątkowego uznania dla umiejętności piłkarza. Spisali z nim kontrakt menażerowie &lt;name type="org"&gt;FC Soracaba&lt;/&gt;, pierwszoligowego zespołu z czołówki tabeli stanu &lt;name type="place"&gt;Sao Paulo&lt;/&gt;. Po latach &lt;name type="person"&gt;Luis&lt;/&gt; powie: "&lt;q&gt;Gra w pomocy i obronie dała mi najwięcej pożytku&lt;/&gt;".<br>Są ludzie, których kariera przebiega w zawrotnym tempie, bez względu na to czy są naukowcami, wybitnymi organizatorami czy po prostu piłkarzami. &lt;name type="person"&gt;Luis Pereira&lt;/&gt; miał dziewiętnaście lat i już znalazł się w zespole &lt;name type="org"&gt;Palmeiras&lt;/&gt;, którego nazwa mówi sama za siebie. Pierwsze dwa, długie lata były okresem terminowania. Przyjęto go widocznie trochę na wyrost, bo czekał na swoją szansę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego