2 rozdz. 3.) stwarza poważne kłopoty nie tylko psychologom, ale także przedstawicielom innych nauk behawioralnych (wszak nie są od nich uwolnieni ani pedagogowie, ani socjologowie czy przedstawiciele bliskiej psychologii dyscypliny z grupy nauk medycznych - psychiatrii). Oczywiście problem trafności zewnętrznej przestałby być problemem nękającym autorów prac psychologicznych, a zwłaszcza tych, które zdają sprawę z tego, jak zachowuje się człowiek poddany określonemu postępowaniu zmieniającemu jego postawy i opinie, oddziaływaniu wychowawczemu, psychoteraputycznemu itp., gdyby badaniom - chociażby takim, jak te przed chwilą przeze mnie przytoczone - byli poddani wszyscy ludzie, wobec których to postępowanie jest zamierzone (widzowie określonych programów TV, uczniowie danego typu szkoły, pacjenci chorzy na