niech pan pomyśli: gdzie taki "<orig>nugget</>", tam, znaczy, kiedyś pękła żyła złota w ziemi przy zaburzeniach tektonicznych. Znaczy, gdzieś jest ta żyła...<br>Tu jest chwila, kiedym ją już złapał na wędkę. No tak, ona też jest ogarnięta <orig>eksplorerską</> gorączką. Nie może sobie pozwolić na takie życie w szałasie, nie chce zdziczeć. Jest chemiczką, dokonuje analiz żywności. Ale jej drugie życie to eksploracja. Ma jeepa, którym dojeżdża, ma buldożer, którym zdejmuje wierzchnie warstwy ziemi.<br>- Wie pan - mówi, a oczy jej błyszczą jak morfiniście, kiedy zaznajamia z morfiną nowicjusza - i teraz jeszcze można od rządu kupować loty w Big Sur i kopać. Z