Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.29 (24)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Franka".
Na stadionie w Valence, gdzie Wisła rozgrywała sparing, miał zjawić się przedstawiciel przedostatniej drużyny ligi francuskiej Le Mans.
- Wiem na pewno, że Le Mans wzięło na celownik Tomasza Frankowskiego. Pamiętają go jeszcze z występów w Strasbourgu i Martigues - powiedział nam francuski dziennikarz.
- Nikt z Le Mans nie kontaktował się ze mną. Wiem, że do odejścia z tego klubu szykuje się najlepszy strzelec Daniel Cousin. Być może szukają jego następcy, choć czytałem, że Le Mans chce za niego aż pięć milionów euro - powiedział "Franek".
Według francuskich dziennikarzy ofertę od innego przedstawiciela francuskiej ekstraklasy otrzymał Maciej Żurawski. Tuluza gotowa jest zapłacić za "Żurawia
Franka".<br>Na stadionie w Valence, gdzie Wisła rozgrywała sparing, miał zjawić się przedstawiciel przedostatniej drużyny ligi francuskiej Le Mans.<br>&lt;q&gt;- Wiem na pewno, że Le Mans wzięło na celownik Tomasza Frankowskiego. Pamiętają go jeszcze z występów w Strasbourgu i Martigues&lt;/&gt; - powiedział nam francuski dziennikarz.<br>&lt;q&gt;- Nikt z Le Mans nie kontaktował się ze mną. Wiem, że do odejścia z tego klubu szykuje się najlepszy strzelec Daniel Cousin. Być może szukają jego następcy, choć czytałem, że Le Mans chce za niego aż pięć milionów euro&lt;/&gt; - powiedział "Franek".<br>Według francuskich dziennikarzy ofertę od innego przedstawiciela francuskiej ekstraklasy otrzymał Maciej Żurawski. Tuluza gotowa jest zapłacić za "Żurawia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego