Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
Scho:nberga czyż nie jest karykaturą uczuć? Ale nam nie o uczucia chodzi - o nowe formy w życiu, kiedy skończyła się już sztuka. Moja teoria jest tym, czym teoria Arrheniusa w kosmogonii: przezwyciężeniem entropii. Dzicz, miazgę, na której rośniemy, stwarza dla nas socjalizm - a na tym tle piętrzą się dopiero żelazobetonowe, sztucznie konstrukcyjne widma naszych nowych jaźni.
JANULKA
z żalem
Więc ty mnie nigdy nie pokochasz, Gottfrydzie?
MISTRZ
Możesz być jeszcze tej nocy moją kochanką, ale kochać się nie będziemy nigdy. Uczucia są tylko pretekstem dla Czystej Formy w życiu.



JANULKA
wesoło
Ach, jeśli tak to rozumiesz, to ślicznie. Bałam się
Scho:nberga czyż nie jest karykaturą uczuć? Ale nam nie o uczucia chodzi - o nowe formy w życiu, kiedy skończyła się już sztuka. Moja teoria jest tym, czym teoria Arrheniusa w kosmogonii: przezwyciężeniem entropii. Dzicz, miazgę, na której rośniemy, stwarza dla nas socjalizm - a na tym tle piętrzą się dopiero żelazobetonowe, sztucznie konstrukcyjne widma naszych nowych jaźni.<br> JANULKA<br> z żalem<br>Więc ty mnie nigdy nie pokochasz, Gottfrydzie?<br> MISTRZ<br>Możesz być jeszcze tej nocy moją kochanką, ale kochać się nie będziemy nigdy. Uczucia są tylko pretekstem dla Czystej Formy w życiu.<br><br>&lt;page nr=280&gt;<br><br> JANULKA<br> wesoło<br>Ach, jeśli tak to rozumiesz, to ślicznie. Bałam się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego