właśnie stron, że stawia się szlaban na drodze, kiedy ślub jedzie z kościoła.<br>I żąda się wykupnego za przepuszczenie.<br>Nie widać, żeby jechali...<br>Się spojrzało w dal.<br>Widu nie widać, lecz wypatrujemy.<br>- ... ani nie słychać...<br>Się nastawiło uszu.<br>Słychu nie słychać, lecz nasłuchujmy.<br>- ...więc może zdążymy.<br>Wezmę toporek z plecaka, zetniemy jakąś grubszą gałąź z drzewa i zrobimy szlaban na moście.<br>- Drobnych gałązek nie będziemy obcinać.<br>Będzie ładniejszy szlaban.<br>Cały zielony.<br>Narwiemy jeszcze kwiatków rozmaitych i ustroimy go.<br>Umaimy.<br>Urozmaicimy.<br>Chodź, Michaś.<br>- Idę, proszę pana.<br>- No, no. Nie powiem, nie powiem.<br>Ale jednak powiem: piękny szlaban żeśmy wykonali, Michaś.<br>Artystyczny.<br>Zwane