Korei Północnej</>, gdzie przetrzymywanych jest około 50 tys. osób.<br><q><transl>- Byłem świadkiem, jak na całej rodzinie testowano trujący gaz i jak zginęła w komorze gazowej. Rodzice, syn, córka. Rodzice umierali, ale do ostatniej chwili próbowali ratować dzieci</></> - opowiadał. <q><transl>- Wtedy wierzyłem, że zasługują na śmierć. Wmawiano nam, że ponoszą winę za całe zło, które spotyka Koreę Północną</></> - tłumaczył.<br><q><transl>- Znamy człowieka o takim nazwisku, ale wiemy, że nigdy nie pracował w obozie dla więźniów politycznych. Prawdopodobnie zależy mu na przyciągnięciu uwagi mediów</></> - skwitował jego wypowiedź pracownik południowokoreańskiego wywiadu.<br><au>MT-O, AFP, REUTERS</></><br><br><div type="news" sub="home"><br><tit>Mieszkańcy <name type="place">Grudziądza</> będą odwoływać prezydenta</><br><tit>Bo nie spełnia obietnic</><br><br><intro>Pierwszy raz w