Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Poznaj swój kraj
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
nieraz również narzędzia kościane i rogowe bądź metalowe, które za życia stanowiły własność zmarłego. Do grobu wstawiane były zazwyczaj inne mniejsze naczynia z jedzeniem na drogę pośmiertną. Owe naczynia nazywamy przystawkami.
Zmarłych palono na drewnianym stosie w miejscach wydzielonych w obrębie cmentarza bądź poza nimi. W ceremonii pogrzebowej uczestniczyła rodzina zmarłego i najbliżsi z plemienia. Bardzo dokładnie spalano zwłoki, o czym świadczą drobne, dobrze przepalone kości szkieletów.
Przepalone szczątki zmarłego składane mogły być również bezpośrednio do niewielkiej jamy wykopanej w ziemi. Takie pochówki nazywamy jamowymi. Były one zazwyczaj skromniej wyposażone na drogę pośmiertną niż dominujące w owych czasach groby popielnicowe.
Początki
nieraz również narzędzia kościane i rogowe bądź metalowe, które za życia stanowiły własność zmarłego. Do grobu wstawiane były zazwyczaj inne mniejsze naczynia z jedzeniem na drogę pośmiertną. Owe naczynia nazywamy przystawkami.<br>Zmarłych palono na drewnianym stosie w miejscach wydzielonych w obrębie cmentarza bądź poza nimi. W ceremonii pogrzebowej uczestniczyła rodzina zmarłego i najbliżsi z plemienia. Bardzo dokładnie spalano zwłoki, o czym świadczą drobne, dobrze przepalone kości szkieletów.<br>Przepalone szczątki zmarłego składane mogły być również bezpośrednio do niewielkiej jamy wykopanej w ziemi. Takie pochówki nazywamy jamowymi. Były one zazwyczaj skromniej wyposażone na drogę pośmiertną niż dominujące w owych czasach groby popielnicowe.<br>Początki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego