ludności wiejskiej nie zmalało: i w 1968 r., i w 10 lat później, najwolniejsze tempo dojrzewania charakteryzowało córki rolników, nieco szybsze - córki chłopów-robotników, a stosunkowo najszybsze - córki zamieszkałych na wsi pracowników umysłowych, choć w każdej z tych grup z osobna trend w kierunku przyspieszenia dojrzewania był wyraźny, a ponadto znacznie zmieniły się ich wzajemne proporcje liczbowe. <br>Inny obraz ukazują badania H. Milicerowej i H. Piechaczka (z Zakładu Antropologii AWF) nad wiekiem menarchy dziewcząt warszawskich; wynika z nich wyraźne zanikanie wpływu dwu ważnych charakterystyk sytuacji rodziny, mianowicie wykształcenia rodziców i liczebności. <br>W każdym razie nie ujawniają się w tych danych żadne