pilaw przedkładał jogurt i warzywa, a szczególnie zieloną cebulę, którą pogryzał z chlebem jak jabłka.<br>A gdy odwiedził parcelę, na której murarze wznosili mu wspaniały pałac ufundowany przez jego saudyjskiego gościa Osamę ben Ladena, i zauważył wystające z murów zbrojeniowe pręty, szczerze zachwycony kazał je tak zostawić, by służyły jako znakomite wieszaki na ubrania i karabiny. Kazał też usunąć z łazienek sedesy i zamiast nich wybić w podłodze kloaczne otwory.<br>W nowej rezydencji na przedmieściu, tam gdzie pustynna równina wspina się mozolnie w góry, a powietrze jest czystsze, mniej upalne i rześkie, Omar zamknął się za wysokim, ceglanym, strzeżonym przez żołnierzy