tantrycznego seksu, nie potrafiliśmy opanować chichotu, gdy spróbowaliśmy nawiązać kontakt wzrokowy - wspomina 27-letnia Angela, specjalistka od PR, a od roku wielbicielka tantrycznego seksu. - Gdy jednak opanowaliśmy zdenerwowanie, poczuliśmy się jak zaczarowani i zupełnie straciliśmy poczucie czasu. Osiągnęliśmy głębokie poczucie bliskości, które było niewiarygodnie erotyczne i sprawiło, że nasz seks zrobił się naprawdę gorący.<br><br>Krok 2<br>Energetyzowanie stref erogennych<br>Połączyliście się już, pora zatem wzmocnić ten związek, wykorzystując do dalszego uwodzenia dłonie. Nie kieruj się jednak od razu w stronę narządów płciowych partnera. Pieśćcie, głaszczcie, liżcie i dotykajcie każdą część swoich ciał, skupiając się na tych, na które zwykle nie zwracacie erotycznej