Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
Nastroszył się okropnie i mruczy:
- Bardzo chora. Bardzo chora. Ja też jestem bardzo chory. A nikt się nade mną nie użala.
Spojrzał na mnie, jakby chciał, żebym to ja się nad nim użalił, i zapytał:
- Napije się pan kawy?
- Nie, dziękuję.
Z przerażeniem patrzę na brudne naczynia. Ale on nie zważa na moje protesty.
- Napije się pan... - mówi z przekonaniem i zaczyna się krzątać niby alchemik w swej pracowni: wyciąga jakieś torebeczki, coś dosypuje, przesypuje, miesza; bierze jeden garnek, popłukuje go wodą z drugiego; bierze zupełnie inny, stawia go na płytce elektrycznej; wyciera połą szlafroka stare, piękne filiżanki...
- Ewa miała operację
Nastroszył się okropnie i mruczy: <br>- Bardzo chora. Bardzo chora. Ja też jestem bardzo chory. A nikt się nade mną nie użala. <br>Spojrzał na mnie, jakby chciał, żebym to ja się nad nim użalił, i zapytał:<br>- Napije się pan kawy? <br>- Nie, dziękuję.<br>Z przerażeniem patrzę na brudne naczynia. Ale on nie zważa na moje protesty. <br>- Napije się pan... - mówi z przekonaniem i zaczyna się krzątać niby alchemik w swej pracowni: wyciąga jakieś torebeczki, coś dosypuje, przesypuje, miesza; bierze jeden garnek, popłukuje go wodą z drugiego; bierze zupełnie inny, stawia go na płytce elektrycznej; wyciera połą szlafroka stare, piękne filiżanki... <br>- Ewa miała operację
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego