Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
by się tą pewnością podzielić z Jerzym. Czyż to nie Bronek pierwszy rzucił podejrzenie na Władka? Czy nie on przepadał za geografią i studiował mapy? Czy to wreszcie nie jego styl: "Burmistrz nikogo nie obchodzi"?
Krysia po skończonych lekcjach odprowadziła kawałek drogi Jerzego, Władka i Zoję.
Wszyscy troje wysłuchali jej zwierzeń z uwagą, ale bez szczególniejszego zainteresowania, i nie dali się przekonać. Bronek nie był aż tak głupi, by pisać o mapach, wiedząc, że cała klasa zna jego zamiłowania geograficzne. To musiał pisać ktoś, kto właśnie wcale się tych podejrzeń nie bał. Że zwrócił się do Władka z oskarżeniem? Także niczego
by się tą pewnością podzielić z Jerzym. Czyż to nie Bronek pierwszy rzucił podejrzenie na Władka? Czy nie on przepadał za geografią i studiował mapy? Czy to wreszcie nie jego styl: "Burmistrz nikogo nie obchodzi"?<br>Krysia po skończonych lekcjach odprowadziła kawałek drogi Jerzego, Władka i Zoję.<br>Wszyscy troje wysłuchali jej zwierzeń z uwagą, ale bez szczególniejszego zainteresowania, i nie dali się przekonać. Bronek nie był aż tak głupi, by pisać o mapach, wiedząc, że cała klasa zna jego zamiłowania geograficzne. To musiał pisać ktoś, kto właśnie wcale się tych podejrzeń nie bał. Że zwrócił się do Władka z oskarżeniem? Także niczego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego