Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o szkole
Rok powstania: 2001
sytuacja. Mojej koleżance raz ukra ukradziono rower spod szkoły. W wiacie sobie tam zamknęła. I został skradziony rower. Jeszcze tych kamer nie było. Potem kamery zostały zamontowane.
Rower się znalazł?
Nie.
Nie?
Koleżanka postawiła sobie w ogródku, tak zwanym ogródku, tam przy szkole, gdzie kamery są. I rower jej ponownie zwinięto.
Tej samej osobie?
Tak. Drugi rower. I ona myśląc, że sprawdza się sprawca bardzo szybko się znajdzie, bo chyba kamery to na pewno...
Nakręciły.
...nagrały. Poszła do dyrektora. Okazało się, że akurat taśma się skończyła.
Ale paradoks.
I tego nie nagrano. Inna sprawa, że mojemu koledze też samochód ukradli sprzed
sytuacja. Mojej koleżance raz &lt;unclear&gt;ukra&lt;/&gt; ukradziono rower spod szkoły. W wiacie sobie tam zamknęła. &lt;vocal desc="yyy"&gt; I został skradziony rower. Jeszcze tych kamer nie było. Potem kamery zostały zamontowane.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Rower się znalazł?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie? &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Koleżanka postawiła sobie w ogródku, tak zwanym ogródku, tam przy szkole, gdzie kamery są. I rower jej ponownie zwinięto.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tej samej osobie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak. Drugi rower. I ona myśląc, że &lt;unclear&gt;sprawdza się&lt;/&gt; sprawca bardzo szybko się znajdzie, bo chyba kamery to na pewno...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nakręciły.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;...nagrały. Poszła do dyrektora. Okazało się, że akurat taśma się skończyła.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale paradoks.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I tego nie nagrano. Inna sprawa, że mojemu koledze też samochód ukradli sprzed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego