bardzo. Pomyśl trochę, może zgadniesz?<br>- Nie zadawaj mi łamigłówek, mam dość swoich.<br>- Otóż pobieramy się... no, panna Leopard zostanie moją żoną.<br>- Hm, kiedyście się porozumieli co do tego?<br>- O, nie tak dawno, zaledwie kilka dni temu, trudno mi było ci to powiedzieć, widywaliśmy .się w dziwnych porach, trochę gorączkowałeś czasem, zwlekałem zresztą też, was coś łączyło przecież? No, ale teraz, dlaczego miałbym przyjaciela nie powiadomić o tym. Dostałem posadę, dobre odpowiednie zajęcie w biurze okrętowym, przy tym pragnę sobie życie jakoś unormować. Wreszcie głównym powodem jest to, że pewien jestem, iż moja przyszła małżonka mnie naprawdę i gorąco kocha, a to