Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
morzu?

BURSZTYNOWE brzegi przyciągają ze zdwojoną siłą w okresie lata. Sezonowy kontakt z osobliwościami i urokami wybrzeża na pewno pozostawia ślad w umysłowości i w odczuciach milionowych rzesz patrzących na morze nieco romantycznie. Ale dopiero głębsza refleksja pozwala uniknąć powierzchowności w widzeniu morza. Bystrzejsze oko z łatwością dostrzeże, iż morski żywioł jest ważnym źródłem gospodarczego rozmachu kraju na północy.
Morze stało się czymś więcej niż miejscem pracy dla tysięcy ludzi. Po prostu umożliwiło rozwój wielkiego gospodarstwa narodowego. Byłoby w tym sporo przesady, gdyby się powiedziało, iż rozciąga się ono od Szczecina po Gdańsk czy nawet jeszcze dalej - po Elbląg. Tylko niektórym
morzu?&lt;/&gt;<br><br>BURSZTYNOWE brzegi przyciągają ze zdwojoną siłą w okresie lata. Sezonowy kontakt z osobliwościami i urokami wybrzeża na pewno pozostawia ślad w umysłowości i w odczuciach milionowych rzesz patrzących na morze nieco romantycznie. Ale dopiero głębsza refleksja pozwala uniknąć powierzchowności w widzeniu morza. Bystrzejsze oko z łatwością dostrzeże, iż morski żywioł jest ważnym źródłem gospodarczego rozmachu kraju na północy. <br>Morze stało się czymś więcej niż miejscem pracy dla tysięcy ludzi. Po prostu umożliwiło rozwój wielkiego gospodarstwa narodowego. Byłoby w tym sporo przesady, gdyby się powiedziało, iż rozciąga się ono od Szczecina po Gdańsk czy nawet jeszcze dalej - po Elbląg. Tylko niektórym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego