Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Bolesławskie Zeszyty Historyczne
Nr: 6
Miejsce wydania: Bolesław
Rok: 1997
olejnych i malarstwa).
Była szczupła, wysoka i pełna prostoty w swoim szarym kostiumie. Miała pudełko farb i stolik składany w ręku. Szaroniebieskie oczy, piękny łuk nosa, linia ust i podbródka wyrażały skupienie i szlachetność. Gdy po latach czterdziestu miałem sposobność zbliżyć się do niej i poznać ją osobiście, zachowała młodzieńczą żywość duszy i niesłabnącą wrażliwość na piękno. Mimo coraz trudniejszych warunków życia 90 zł. nauczycielskiej emerytury) pełna była pogody i niezmordowanie twórcza - wyruszając w coraz to nowe okolice na połów malarskich tematów: Czaple, Poręba Dzierżna, Ogrodzieniec, Kraków, nawet Wrocław, Jelenia Góra.
Na ostatnią wyprawę do Sienicza, zakończoną niespodziewanie dla wszystkich tragicznym
olejnych i malarstwa).<br>Była szczupła, wysoka i pełna prostoty w swoim szarym kostiumie. Miała pudełko farb i stolik składany w ręku. Szaroniebieskie oczy, piękny łuk nosa, linia ust i podbródka wyrażały skupienie i szlachetność. Gdy po latach czterdziestu miałem sposobność zbliżyć się do niej i poznać ją osobiście, zachowała młodzieńczą żywość duszy i niesłabnącą wrażliwość na piękno. Mimo coraz trudniejszych warunków życia 90 zł. nauczycielskiej emerytury) pełna była pogody i niezmordowanie twórcza - wyruszając w coraz to nowe okolice na połów malarskich tematów: Czaple, Poręba Dzierżna, Ogrodzieniec, Kraków, nawet Wrocław, Jelenia Góra.<br>Na ostatnią wyprawę do Sienicza, zakończoną niespodziewanie dla wszystkich tragicznym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego