Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
on się już z nimi nie sprawdzi. Po otrzymaniu wróżby złożył przysięgę, że nie stanie nigdy przeciw człowiekowi, bo w walce łatwo o śmierć. Nie pojedynkował się dawno, lecz mimo to i tak pokonałby tych wszystkich młodych wojowników.
Kiedyś proszono go, by sędziował na turnieju, ale od wielu lat odmawiał. Rozjemca musiał pilnować, aby walczący przestrzegali reguł pojedynku. To on przerywał walkę w chwili, gdy jeden z wojowników dostatecznie udowodnił swoją przewagę, lecz jeszcze zanim zdążył zrobić prawdziwą krzywdę swemu przeciwnikowi. Dziad Dorona opowiadał, że kiedyś nie było sędziów. Dwaj przeciwnicy walczyli dopóty, dopóki jeden nie poprosił o łaskę lub nie
on się już z nimi nie sprawdzi. Po otrzymaniu wróżby złożył przysięgę, że nie stanie nigdy przeciw człowiekowi, bo w walce łatwo o śmierć. Nie pojedynkował się dawno, lecz mimo to i tak pokonałby tych wszystkich młodych wojowników.<br>Kiedyś proszono go, by sędziował na turnieju, ale od wielu lat odmawiał. Rozjemca musiał pilnować, aby walczący przestrzegali reguł pojedynku. To on przerywał walkę w chwili, gdy jeden z wojowników dostatecznie udowodnił swoją przewagę, lecz jeszcze zanim zdążył zrobić prawdziwą krzywdę swemu przeciwnikowi. Dziad Dorona opowiadał, że kiedyś nie było sędziów. Dwaj przeciwnicy walczyli dopóty, dopóki jeden nie poprosił o łaskę lub nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego