Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
na smukłych Syngalezów, którzy zamiast
spodni nosili spódnice, a długie, czarne włosy spinali na tyle głowy
szylkretowymi grzebieniami. Żółte, zielone i czerwone ich zapaski
mieszały się z białymi i niebieskimi opończami Indusów. Od czasu do
czasu Tomek dostrzegał w barwnym tłumie kapłanów ubranych w
powłóczyste, żółte szaty. Kobiety - Syngalezki i Tamilki - wyróżniały
się błyszczącymi kolczykami i bransoletami. Wielu przechodniów
osłaniało głowy kolorowymi parasolami.
Po krótkiej, szybkiej jeździe ryksze wiozące naszych podróżników
zatrzymały się przed murowanym budynkiem. Tutaj mieściły się biura
przedsiębiorstwa transportowego. Okazało się, że słonia i tygrysa można
w każdej chwili załadować na statek. Załatwiono więc formalności, po
czym podróżnicy
na smukłych Syngalezów, którzy zamiast<br>spodni nosili spódnice, a długie, czarne włosy spinali na tyle głowy<br>szylkretowymi grzebieniami. Żółte, zielone i czerwone ich zapaski<br>mieszały się z białymi i niebieskimi opończami Indusów. Od czasu do<br>czasu Tomek dostrzegał w barwnym tłumie kapłanów ubranych w<br>powłóczyste, żółte szaty. Kobiety - Syngalezki i Tamilki - wyróżniały<br>się błyszczącymi kolczykami i bransoletami. Wielu przechodniów<br>osłaniało głowy kolorowymi parasolami.<br> Po krótkiej, szybkiej jeździe ryksze wiozące naszych podróżników<br>zatrzymały się przed murowanym budynkiem. Tutaj mieściły się biura<br>przedsiębiorstwa transportowego. Okazało się, że słonia i tygrysa można<br>w każdej chwili załadować na statek. Załatwiono więc formalności, po<br>czym podróżnicy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego