i już
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... zerwał się skulony i pobiegł za owcami, ale zaraz upadł i już się nie podniósł.
Miś Kunda i Dudi zaryli się głęboko... - ... z siebie dosłownie jednym tchem, postawiłam ostatnia kropkę, przeczytałam całość i już teraz wiem, że jest dobrze, że tylko tak może być...
- ... histeryczek i twardo stąpała po ziemi. Jak trzeba, to trzeba i już. Nie znaczy, że się nie nie bała. Ale przecież i...
- ... dzień po ukazaniu się tekstu, wicemarszałek Lepper nazwał Cimoszewicza "kanalią". I już nie był przyjacielem SLD. Pan uważa, że strategia "oswajania Leppera...
- ... go trochę, szybko dopił piwo i spróbował wstać. Zachwiał się i już by upadł, gdyby nie zręczny chwyt rotmistrza. Wlokąc się z...
- ... w żabiej operze.
Panie ujrzawszy chmurami zasnute oblicza przelękły się i już dobra pani Gąsowska chciała się też chwytać za głowę, kiedy... - ... oczy. - Czy ja dobrze zrozumiałam?
- Dobrze zrozumiałaś - zaśmiała się Gabrysia i już była w uścisku Kreski, która dusiła ją w entuzjastycznych objęciach... - ... obecna położna) musiała przez nieuwagę włożyć do zbyt gorącej wody i już pozostał przez całe życie " w gorącej wodzie kąpany", co nie...
- ... ty roztrzepana... I powiedz jeszcze raz mamusi, że mam gości i już nie mogę wszystkiego sprzedawać.
- Właśnie, właśnie... widziałam dzisiaj tę panią... - ... mówił dokąd poleciał
OK OPOWIADAŁAŚ
tak?
wystarczy jak masz zasięg i już może być sex
nie ze swojej autopsji ale znam takie... - ... chciał walczyć, nie chciał się mścić.
Ale teraz stracił syna i już nie ma dokąd jechać: - Takich mamy sąsiadów, z dwóch stron... - ... w końcu ustaną całkiem - zastanawia się Adaś. - Dzisiejszy był słabszy i już po 3 godzinach doszedłem do siebie.
Przez ostatnie cztery dni... - ... nie miał kto zaświadczyć, jak bardzo byli porządnymi ludźmi. Niemcy i już - po co tu jeszcze żyją - mawiali sąsiedzi i pewno tylko...
- ... wstał trochę za późno, pospiesznie
ubrał się, duszkiem wypił kawę i - już go
nie było. O niedzieli znowu ani słowa.
Spieszył się... - ... było pieca, bo tak chciała jego babka, która dawno umarła, i już nie można się spytać, czy teraz piec już postawić pozwoli...
- ... odwrócił się, zobaczył przed sobą żonę.
Chirurg tymczasem popędzał dorożkarza i już dojeżdżał do szpitala. Nikt na szczęście na jego spotkanie nie... - ... gorący klaps odbił się na policzku Meinerera. Uderzony cofnął się i już nie patrzył z wściekłością na swojego oprawcę.
- Posłuchaj mnie, Meinerer... - ... udało się wreszcie uciec od tej stojącej w saniach muzyki.
I już same, ciągnąc za sobą przewrócone sanie malowane w czubiące się... - ... watę, przez gumowe
wkładki zalepiające uszy. Halo! Nie słychać. Halo!
I już wyraźne "uciekaj!". Biorą to do siebie
rekwizyty, przezwyciężają niemoc bezruchu...