przewracając się, uderzył głową o bruk. Nie odzyskawszy przytomności, zmarł po czterech dniach. Dohna kazał przykryć trumnę syna biało-niebieską flagą rodową z herbem, odrzucając świadomie flagę ze swastyką. <br>Około 1935r. Wehrmacht rozpoczął budowę różnego rodzaju umocnień w Prusach Wschodnich, rzekomo w celu zabezpieczenia przed najazdem Polaków, Litwinów, a nawet Łotyszów. Po latach, Dohna przyznaje z odrobiną wstydu, że dawali wiarę zręcznie prowadzonej propagandzie, która wywoływała strach przed inwazją Polaków i dostarczała także pretekstu do późniejszego, jakoby prewencyjnego ataku na Polskę. Tego typu umocnienia budowano także w Prakwicach, leżących przecież daleko od granicy z Polską. <br>W połowie sierpnia 1939 r. został