Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
węgiel na statek. Chmury czarnego pyłu
docierały aż na pokład. Swobodnie poruszający się na krypach Arabowie
spoglądali na marynarzy stojących na pokładzie, ukazując w wesołym,
szczerym uśmiechu mięsistych warg przedziwnie białe zęby. Przeładunku
pilnował stary Arab w brudnym burnusie. Nie żałował grubego sznura i -
najczęściej bijąc powietrze - niby to popędzał ładowaczy.
Smuga zbliżył się do Tomka.
- Przygotuj się do zejścia na ląd! - zawołał, a kiedy chłopiec
odwrócił się twarzą do niego, parsknął śmiechem i dodał: - Do licha!
Przecież wymalowałeś się na Murzyna.
Teraz dopiero Tomek spostrzegł, że cały pokryty jest czarnym pyłem
węglowym unoszącym się wokoło.
- A to się zagapiłem! - odparł
węgiel na statek. Chmury czarnego pyłu<br>docierały aż na pokład. Swobodnie poruszający się na krypach Arabowie<br>spoglądali na marynarzy stojących na pokładzie, ukazując w wesołym,<br>szczerym uśmiechu mięsistych warg przedziwnie białe zęby. Przeładunku<br>pilnował stary Arab w brudnym burnusie. Nie żałował grubego sznura i -<br>najczęściej bijąc powietrze - niby to popędzał ładowaczy.<br> Smuga zbliżył się do Tomka.<br> - Przygotuj się do zejścia na ląd! - zawołał, a kiedy chłopiec<br>odwrócił się twarzą do niego, parsknął śmiechem i dodał: - Do licha!<br>Przecież wymalowałeś się na Murzyna.<br> Teraz dopiero Tomek spostrzegł, że cały pokryty jest czarnym pyłem<br>węglowym unoszącym się wokoło.<br> - A to się zagapiłem! - odparł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego