żeby nie pił''. Wszyscy : Zdrowaś Maria... "Matuchno kochana, żebym spotkała kogoś, z kim założyłabym wielodzietną rodzinę". Wszyscy: Zdrowaś Maria... "Za duszę brata Felka, który należał do naszej kompanii...". Zdrowaś Maria...W mikrofonie bardzo osobisty, wzruszony, męski głos: "Módlcie się za mnie...". Zdrowaś Maria...<br><br>IV<br>W Brudzewiczach burza. Bagaże, zwalone w łajno kurze, mokre i brudne. Każdy wyszarpuje swoje. Zamieszanie nieprawdopodobne. Nagle pielgrzym do pielgrzyma na widok napisu na workach "Radziwiłł, Radziwiłł": "Patrz, to ci zdrajcy...", i napięcie natychmiast rozładowane.<br>Chronimy się kupą do najbliższej szopy koedukacyjnie, nie zważając na wywieszki: "stodoła sióstr", "stodoła braci". Jak zwykle ci, którzy desperacko starają się