Cały wszechświat tracił nagle wszelkie tajemnice. Prawa fizyki i chemii stawały się kaprysem naszej nieograniczonej świętej wyobraźni, ale właśnie w takim stanie najtrudniej tobie i mnie było doszukać się tej jaźni, sprecyzować ją, ustalić, stworzyć z niej fundament, na którym zbudowalibyśmy pałac, dom towarowy, wieżowiec, więzienie, koszary, ministerstwo obrony narodowej, świątynię.<br>I wjechała do Jeruzalemu z wielkim bardzo pocztem, z wielbłądami niosącymi rzeczy wonne i złota bardzo wiele i kamienia drogiego, a przyszedłszy do Salomona mówiła do niego o wszystkim co miała na sercu swoim. I dała królowi sto i dwadzieścia talentów złota i rzeczy wonnych bardzo wiele i kamienia drogiego