Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
lodowatym podmuchem: język polski w naturalny sposób ustępuje włoskiemu, gdy chodzi o śpiew operowy, więc może równie naturalnie ustępuje angielskiemu w dziedzinie tablic rejestracyjnych?



Zbyt wiele energii poświęciłem jako krytyk interpretowaniu wierszy Mirona Białoszewskiego i obronie tego, co we współczesnej poezji autentycznie nowe, aby ktokolwiek miał w tym miejscu prawo źle mnie zrozumieć. Słowa "bełkot" nie używam pochopnie. Nie nazywam tak każdego sposobu użycia słowa, który w pierwszym podejściu wydaje się niezrozumiały, nieprawidłowy albo nieforemny. Wiem z wieloletniego doświadczenia, że podejście drugie albo trzecie pozwala nam nieraz w takich wypadkach dostrzec, iż mamy do czynienia ze świetnym wierszem, który nie tyle
lodowatym podmuchem: język polski w naturalny sposób ustępuje włoskiemu, gdy chodzi o śpiew operowy, więc może równie naturalnie ustępuje angielskiemu w dziedzinie tablic rejestracyjnych?<br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br>Zbyt wiele energii poświęciłem jako krytyk interpretowaniu wierszy Mirona Białoszewskiego i obronie tego, co we współczesnej poezji autentycznie nowe, aby ktokolwiek miał w tym miejscu prawo źle mnie zrozumieć. Słowa "bełkot" nie używam pochopnie. Nie nazywam tak każdego sposobu użycia słowa, który w pierwszym podejściu wydaje się niezrozumiały, nieprawidłowy albo nieforemny. Wiem z wieloletniego doświadczenia, że podejście drugie albo trzecie pozwala nam nieraz w takich wypadkach dostrzec, iż mamy do czynienia ze świetnym wierszem, który nie tyle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego