zapala lampka od razu na tym...</><br><who2>Na telefonie <pause></><br><who1>Na telefonie, to wiesz, jak zauważę, to tego, ale podobno nie mógł się dodzwonić i właśnie do tej Danusi, bo do niej miał telefon i dzwonił do niej, żeby <gap> Tylko że daleko, kurczę <pause></><br><who2>Gdzie?</><br><who1><vocal desc="laugh"> Ale dobra robota <gap> <pause> <vocal desc="laugh"> W bok od Sochaczewa, od Żelazowej Woli, jeszcze gdzieś tam <vocal desc="laugh"> <pause> Tak że codziennie by się nie opłacało jeździć, bo to jest sześćdziesiąt kilometrów w jedną stronę <pause></><br><who2>No tak, dwadzieścia to by jeszcze było... Ale jest możliwość przenocowania?</><br><who1>Tak <pause> Jest możliwość przenocowania <pause> Ale co trzy trzeba przyjechać, się wykąpać chociaż, kurczę <pause> Tam nie ma tego...</><br><who2>Żonę uściskać