Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna Śląska
Nr: 5/1
Miejsce wydania: Katowice
Rok: 1998
cały rok zbierała drobne pieniążki, które dawali jej rodzice. Dziecko rezygnowało z lodów, ciastek, czekolady. Pieniądze, które zebrała dziewczynka, znajdowały się w dwu ciężkich foliowych woreczkach. Cała zawartość przesypana została do skarbonki "TŚl".

 Kilka minut po godzinie 11. podeszła do nas sympatyczna pani. - Jaka szkoda, że nie znalazłam was wcześniej - żaliła się. - Pieniądze wrzuciłam jakiemuś dziwnemu młodzieńcowi z kolczykiem w uchu. Czy on je przekaże dalej - zastanawiała się. Po krótkiej rozmowie sympatyczka naszej gazety wyciągnęła 5 złotową monetę i wrzuciła ją do urny. - Wiem, że wy na pewno nie zmarnotrawicie moich oszczędności - rzuciła odchodząc.

 Większość wolontariuszy w Sosnowcu, miało po 15
cały rok zbierała drobne pieniążki, które dawali jej rodzice. Dziecko rezygnowało z lodów, ciastek, czekolady. Pieniądze, które zebrała dziewczynka, znajdowały się w dwu ciężkich foliowych woreczkach. Cała zawartość przesypana została do skarbonki "TŚl". <br><br> Kilka minut po godzinie 11. podeszła do nas sympatyczna pani. - Jaka szkoda, że nie znalazłam was wcześniej - żaliła się. - Pieniądze wrzuciłam jakiemuś dziwnemu młodzieńcowi z kolczykiem w uchu. Czy on je przekaże dalej - zastanawiała się. Po krótkiej rozmowie sympatyczka naszej gazety wyciągnęła 5 złotową monetę i wrzuciła ją do urny. - Wiem, że wy na pewno nie zmarnotrawicie moich oszczędności - rzuciła odchodząc. <br><br> Większość wolontariuszy w Sosnowcu, miało po 15
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego