Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
tak zupełnie bezwiednie?
- Jesteś niedojrzała - niedawno powiedziała Bognie jak poważna, piętnastoletnia córka.
- Dzięki niemu dostałaś się do Akademii? - teraz przesłuchuje bardzo ponury Adam.
Jesteś w pytaniu obraźliwa pewność i dwuznaczny podtekst. Sygnał ostrzegawczy, co on wie, od kogo? I przypomnienie plotkarza, depeszowca, widzianego w Martiottcie. Z tych, lubiących podawać cudze życiorysy pikantnie przyprawione. Nic skandalicznego nie mógł opowiedzieć, jeśli nie kłamał.
- Nie upoważniłam nikogo do rozliczania mnie z mojego życia.
Bogna po przyjeździe do Warszawy miała w majątku maturę, kwaterę i stół u ciotki Karoliny w zamian za pomoc w wytwórni plastykowych doniczek, oraz skłonność do akwareli. Na Akademii było już
tak zupełnie bezwiednie?<br>- Jesteś niedojrzała - niedawno powiedziała Bognie jak poważna, piętnastoletnia córka.<br>- Dzięki niemu dostałaś się do Akademii? - teraz przesłuchuje bardzo ponury Adam.<br>Jesteś w pytaniu obraźliwa pewność i dwuznaczny podtekst. Sygnał ostrzegawczy, co on wie, od kogo? I przypomnienie plotkarza, depeszowca, widzianego w Martiottcie. Z tych, lubiących podawać cudze życiorysy pikantnie przyprawione. Nic skandalicznego nie mógł opowiedzieć, jeśli nie kłamał.<br>- Nie upoważniłam nikogo do rozliczania mnie z mojego życia.<br>Bogna po przyjeździe do Warszawy miała w majątku maturę, kwaterę i stół u ciotki Karoliny w zamian za pomoc w wytwórni plastykowych doniczek, oraz skłonność do akwareli. Na Akademii było już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego