Street</name>. <br>Specjaliści tłumaczą, że amerykańska giełda, ta najważniejsza na świecie, o spadek cen prosiła się od dawna. Bezpośrednią jego przyczyną były niepomyślne dane makroekonomiczne, tą najważniejszą jednak - miesiące szalonego wzrostu kursów, zwłaszcza spółek technologicznych i internetowych. Indeks Nasdaq - barometr koniunktury firm high-tech - od października do marca wzrósł aż o 60 proc.! <br><br><tit>Południe:</tit> <br><br>Śladem <name type="org">Wall Street</name> podąża też <name type="place">Warszawa</name>. Nasz indeks WIG traci ponad 8 proc. - to jeden z największych spadków w historii. Tanieją akcje 200 spółek, rosną - tylko dziesięciu. Maksymalnie - o ok. 10 proc. - spadają notowania firm z sektora informatyki, telekomunikacji i mediów: <name type="org">Softbanku, Elektrimu, TP SA, Optimusa, Prokomu, ComputerLandu