za mało? W dodatku w scenariuszu ("Naruszone tabu") znalazły się kadry pogodniejsze: "Owszem, był prześladowany przez dziesiątki lat. Otrzymał za to później od losu sowitą zapłatę w postaci fortuny, którą odrzucił, i władzy, którą sobie zatrzymał. Inni nie mieli takiego szczęścia, jak wymordowani przez komunistów przywódcy Polski podziemnej i pokolenie AK...".<br><br>Scenarzysta Kłopotowski trochę się zapożyczył, nie odrzucił formuły przemyśleń publicystów dawniej "Rzeczywistości", a dziś "Naszej Polski". Tylko skąd wzięło się u niego przekonanie o niebywałych talentach przywódczych Żydów? Dość wspomnieć, ile Mojżesz miał z nimi kłopotów, zanim zrezygnował z przywództwa. Nawet manna im nie smakowała. Nic to, grunt, że scenariusz