w tekst. Autor dyskutował sprawę pomocy radzieckiej dla powstania.<br>Choć więc nie ulega żadnej kwestii, jakie były założenia inicjatorów wybuchu, że chodziło im o złapanie władzy na minutę przed dwunastą, że celem politycznym był więc manewr wymierzony przeciw ZSRR, nie wyjaśniona <page nr=501> pozostaje postawa drugiej - radzieckiej - strony. Nie ulega kwestii, że AK wychodziła w swej polityce z teorii dwóch wrogów, czy jednak teoria ta nie została potem z żelazną (czy stalową, jak kto woli) logiką obrócona przeciw niej, gdy pozostawiono nas sam na sam z Niemcami? Owszem, zgoda, że przebieg powstania raz jeszcze - po wrześniu 39 - okazał niedouczenie naszego kierownictwa wojskowego, które