Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
nas zrobić koncesję Watykanu. Chrystus jest komiwojażerem, płatnym agentem wyzyskiwaczy.
Dziś już zresztą zaszkodzić nam nie może. Europa zdycha w ostatnich konwulsyjnych podrygach. Nie pomogą jej żadne kordony sanitarne. Z Paryża dżuma musi rozlać się nieuchronnie po całym kontynencie. Prawdę mówiąc, jej ingerencja w naszym odwiecznym sporze była najzupełniej zbyteczna. Absurdalność tej interwencji byłaby w stanie przekonać mnie o istnieniu waszego boga, którego tricki, jeżeli wierzyć autorom Pisma świętego, nigdy nie grzeszyły zbytnią inteligencją. Lata waszej imperialistycznej Europy były już, tak czy inaczej, policzone i nie było potrzeby przyśpieszać jej końca podobnym wybrykiem
Za dwa lata, na bezimiennej, zapuszczonej mogile waszej
nas zrobić koncesję Watykanu. Chrystus jest komiwojażerem, płatnym agentem wyzyskiwaczy.<br>Dziś już zresztą zaszkodzić nam nie może. Europa zdycha w ostatnich konwulsyjnych podrygach. Nie pomogą jej żadne kordony sanitarne. Z Paryża dżuma musi rozlać się nieuchronnie po całym kontynencie. Prawdę mówiąc, jej ingerencja w naszym odwiecznym sporze była najzupełniej zbyteczna. Absurdalność tej interwencji byłaby w stanie przekonać mnie o istnieniu waszego boga, którego tricki, jeżeli wierzyć autorom Pisma świętego, nigdy nie grzeszyły zbytnią inteligencją. Lata waszej imperialistycznej Europy były już, tak czy inaczej, policzone i nie było potrzeby przyśpieszać jej końca podobnym wybrykiem<br>Za dwa lata, na bezimiennej, zapuszczonej mogile waszej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego