O Boże, a musi być proste? Byłoby ci lepiej, gdyby było proste? Gdybyśmy się spotkali tu, na Słowacji, gdybyś się przysiadł do mojego stolika i na przykład gdybyśmy mówili różnymi językami i potrafili się dogadać tylko co do podstawowych spraw? Gdybyśmy o sobie nic nie wiedzieli?<br>Spróbowałem to sobie wyobrazić: Ahoj, Zuzana! - akie vino piješ? Ładna jesteś... jesteś z kimś umówiona... chodźmy potańczyć... Wiesz, ja tu mieszkam... Może jeszcze wypijemy wino u mnie... Nie za gorąco ci? O, jesteś bardzo zgrabna.. Tak, bardzo mi z tobą dobrze... Jesteś wspaniała... Pewnie, że cię kocham, nie czujesz? Jasne, że zadzwonię... Tak, napiszę