Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Damięckiemu umarł chomik". To prawda. Na tym polega zawód aktora, że wchodzi w inną skórę. Ja uczę się życia od ludzi i z książek. Dużo czytam.
G: Krytycy uznali niektóre sceny dramatyczne w "Przedwiośniu" za nie najlepsze. Natomiast wszystkie miłosne - chwalili. To też książki?
M.D.: Intuicja! (śmiech) I warsztat. Aktorski oczywiście. Sceny miłosne traktuję jak każde inne. Nie widzę różnicy w dobrze zagranej scenie przejazdu husarii a scenie miłosnej. Napięcie emocjonalne i wysiłek jest ten sam.
G: A gdyby scenę miłosną miała zagrać twoja ukochana kobieta?
M.D.: Hmmm... Nigdy nie zrozumiesz, zanim nie przeżyjesz. Trudno mi się zaklinać, co
Damięckiemu umarł chomik". To prawda. Na tym polega zawód aktora, że wchodzi w inną skórę. Ja uczę się życia od ludzi i z książek. Dużo czytam.&lt;/&gt; <br>&lt;who7&gt;G: Krytycy uznali niektóre sceny dramatyczne w "Przedwiośniu" za nie najlepsze. Natomiast wszystkie miłosne - chwalili. To też książki?&lt;/&gt; <br>&lt;who8&gt;M.D.: Intuicja! (śmiech) I warsztat. Aktorski oczywiście. Sceny miłosne traktuję jak każde inne. Nie widzę różnicy w dobrze zagranej scenie przejazdu husarii a scenie miłosnej. Napięcie emocjonalne i wysiłek jest ten sam.&lt;/&gt; <br>&lt;who7&gt;G: A gdyby scenę miłosną miała zagrać twoja ukochana kobieta?&lt;/&gt; <br>&lt;who8&gt;M.D.: Hmmm... Nigdy nie zrozumiesz, zanim nie przeżyjesz. Trudno mi się zaklinać, co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego