Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
wokół których organizują się koncepty autora. Ale woda i ogień nie są tu żywiołami jak w Rytmach Sępowych. Są to raczej symbole utworzone jako hiperbole (przesadnie) łez, żalu i gorących uczuć:

Słuchaj, gdy nie chcesz baczyć, co się ze mną dzieje,
A nie morz w moim sercu do końca nadzieje:
Albo łzami gęstymi wszytek się oblewam,
Albo serdeczne ognie wzdychaniem odkrywam.
Ognie, które by w popiół dawno mię spaliły,
Gdyby mię łzy wilgotne często nie kropiły,
Które tak często płyną, żeby już me ciało,
By go ogień nie suszył, wodą być musiało.
([58] Fraszka do Zosie)

To raczej wytworność niż wyznanie
wokół których organizują się koncepty autora. Ale woda i ogień nie są tu żywiołami jak w Rytmach Sępowych. Są to raczej symbole utworzone jako hiperbole (przesadnie) łez, żalu i gorących uczuć:<br><br>&lt;q&gt;Słuchaj, gdy nie chcesz baczyć, co się ze mną dzieje,<br>A nie morz w moim sercu do końca nadzieje:<br>Albo łzami gęstymi wszytek się oblewam,<br>Albo serdeczne ognie wzdychaniem odkrywam.<br>Ognie, które by w popiół dawno mię spaliły,<br>Gdyby mię łzy wilgotne często nie kropiły,<br>Które tak często płyną, żeby już me ciało,<br>By go ogień nie suszył, wodą być musiało.&lt;/&gt;<br>([58] Fraszka do Zosie)<br><br>To raczej wytworność niż wyznanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego