książki nie znoszą milczenia.<br>Rudawy blondyn, czyli Madejów Kuba, ze starszej o rok klasy, wcześniej ode mnie odkrył świat tytułów, działów, katalogów.<br>Nie narzucał się z radami, ale bardzo szybko odkryliśmy wspólne nazwiska i tytuły.<br>Po dwóch miesiącach rozumieliśmy się w pół słowa. Po trzech byliśmy przyjaciółmi.<br>Piszę - zważ - byliśmy. Albowiem pozwolono nam pojechać na wakacje we dwójkę i bez opieki.<br>Wybraliśmy okolice Czorsztyna, Pienin, dolinę Dunajca.<br>Nie będę się wdawał w s zczegóły.<br>Powiem tylko, że w jedenastym dniu wakacji, w porze południowej, biegłem wzdłuż przełomu wzbierającej rzeki.<br>Biegłem z krzykiem i płaczem! Kuba zbyt ufał swoim pływackim umiejętnościom.<br>A