swych braci do złożenia broni, szukając szansy w politycznym porozumieniu z szyitami i Kurdami, i udziału w nowym rządzie. Sęk w tym, że nie trzeba wielu rebeliantów, żeby destabilizować kraj. Zwłaszcza gdy dysponują doskonałą znajomością terenu i doświadczeniem terrorystów zaprawionych w bojach.<br>Jak w tym kontekście prezentują się siły irackie? Amerykanie liczyli na szybkie przekazanie im odpowiedzialności za kraj, co jednak wciąż wydaje się odległe. <br><br>&lt;who2&gt;- Szkolenie Irakijczyków trwa, choć trudno nie być rozczarowanym. Ich działania w najlepszym razie są chaotyczne. Ale innej alternatywy niż sprawne i ufające we własne umiejętności irackie siły bezpieczeństwa - nie ma. Tylko w ten sposób można krajowi