Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
pracy.
Ale tylko do pewnego stopnia.
Oczywiście, koncernowi zależy na nowych rynkach, nie może lekceważyć okazyjnych, bo tańszych, miejsc produkcji.
Ale nie robimy mu łaski.
Na świecie miliony ludzi czeka, aż GM da im zarobić.
Meksykańczycy już pracują pełną parą w ich zakładach na terenie swojego kraju, nad czym ubolewają Amerykanie, którym uciekły te miejsca pracy.
Polska niechęć do kapitału zagranicznego ocala nasze poczucie godności i suwerenności, ale tak naprawdę izoluje od światowego podziału pracy.
Nikt nas nie zmusi, abyśmy w nim partycypowali.
Powiem więcej, uważam, że nasza ostentacyjna niechęć do zagranicznych firm wynika z tego, że one wcale o nas
pracy.<br>Ale tylko do pewnego stopnia.<br>Oczywiście, koncernowi zależy na nowych rynkach, nie może lekceważyć okazyjnych, bo tańszych, miejsc produkcji.<br>Ale nie robimy mu łaski.<br>Na świecie miliony ludzi czeka, aż GM da im zarobić.<br>&lt;orig&gt;Meksykańczycy&lt;/&gt; już pracują pełną parą w ich zakładach na terenie swojego kraju, nad czym ubolewają Amerykanie, którym uciekły te miejsca pracy.<br>Polska niechęć do kapitału zagranicznego ocala nasze poczucie godności i suwerenności, ale tak naprawdę izoluje od światowego podziału pracy.<br>Nikt nas nie zmusi, abyśmy w nim partycypowali.<br>Powiem więcej, uważam, że nasza ostentacyjna niechęć do zagranicznych firm wynika z tego, że one wcale o nas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego