Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
których nikt nie spytał, czy - i po jakiej stronie - chcą walczyć dalej. Takich rzeczy się nie zapomina. Niewykluczone, że właśnie dlatego generał Charles de Gaulle, przywódca Wolnych Francuzów, nie godził się na przyjęcie Wielkiej Brytanii do Wspólnego Rynku, uważając ją za "amerykańskiego konia trojańskiego" w Europie.
Nie jest tajemnicą, że Anglicy i Francuzi za sobą nie przepadają. Ci pierwsi nazywają tych drugich już nawet nie "żabojadami", lecz wprost "żabami". W ramach odwetu we Francji o Anglikach mówi się "rostbefy". Jest to drwina z ich kuchni, istotnie pozostawiającej sporo do życzenia. Choć oba narody za sobą nie przepadają i przekonane są o
których nikt nie spytał, czy - i po jakiej stronie - chcą walczyć dalej. Takich rzeczy się nie zapomina. Niewykluczone, że właśnie dlatego generał &lt;name type="person"&gt;Charles de Gaulle&lt;/&gt;, przywódca Wolnych Francuzów, nie godził się na przyjęcie &lt;name type="place"&gt;Wielkiej Brytanii&lt;/&gt; do &lt;name type="org"&gt;Wspólnego Rynku&lt;/&gt;, uważając ją za &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"amerykańskiego konia trojańskiego"&lt;/&gt;&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Europie&lt;/&gt;.<br>Nie jest tajemnicą, że Anglicy i Francuzi za sobą nie przepadają. Ci pierwsi nazywają tych drugich już nawet nie &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"żabojadami"&lt;/&gt;&lt;/&gt;, lecz wprost &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"żabami"&lt;/&gt;&lt;/&gt;. W ramach odwetu we &lt;name type="place"&gt;Francji&lt;/&gt; o Anglikach mówi się &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"rostbefy"&lt;/&gt;&lt;/&gt;. Jest to drwina z ich kuchni, istotnie pozostawiającej sporo do życzenia. Choć oba narody za sobą nie przepadają i przekonane są o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego